Jego Świątobliwośc Sykstus II godzinę temu opuścił salę operacyjną. Powiodło sie usunięcie nowotworu jelita. Patriarcha Rotrii wybudził się ze snu bardzo szybko i zarządał widzenia się z Kardynałem Kamerlingiem. Rozmawiali prawie godzinę, wiadomo, że Jego Świątobliwość spisał także na przyszłość swój testament. Po tej rozmowie Patriarcha zasnął. Jak się okazało, nie był to jednak zwykły sen – Sykstus II zapadł w śpiączkę! Lekarze stwierdzili, że doszło do zatoru. Jednocześnie rozłożyli bezradnie ręce. Ordynator powiedział: – Niestety, teraz wszystko w rękach Boga. Tylko cud może uratować Jego Świątobliwość. Kamerling Regent ponownie zachęca wiernych do modlitwy: – Jeszcze nie wszystko stracone. Może Bóg Wszechmogący pozwoli naszemu Ojcu wybudzić się ze śpiączki… Trwajcie na modlitwie… Świat chrześcijański łączy się wspólnie w modlitwie o zdrowie Biskupa Rotrii. Niestety, szanse na powrót do zdrowia są bardzo nikłe. – Nie wiemy, czy Jego Świątobliwość przeżyje. Chyba przeczuwał jakieś zagrożenie dla życia. Powiedział mi, że w razie, gdyby znowu jego życie było zagrożone, mam natychmiast wezwać do Rotrii wszystkich kardynałów. W razie, gdyby doszło do jego śmierci i Konklawe… – mówi Kamerling Regent łamiącym się głosem. Pozostaje nam modlić się i czekać. O każdej zmianie będziemy informowac na bieżąco.
Tragedia! Choroba Jego Świątobliwości!
O godzinie 20.00 Jego Świątobliwość Sykstus I, ubrany w szaty koronacyjne, przygotowywał się do wkroczenia do Bazyliki Laterańskiej. Tuż przed wejściem do świątyni zasłabł jednak i upadł. Natychmiast Mistrz Ceremonii, kardynał Marco de Zepp, wezwał karetkę, a Gwardziści przenieśli nieprzytomnego Patriarchę do ambulansu.
Kilkadziesiąt minut później lekarze z Kliniki św. Łukasza w Rotrii poinformowali Kamerlinga o tym, że u Patriarchy Sykstusa I wykryto nowotwór jelita o złośliwym charakterze.
Głowa Kościoła Rotryjsko-Katolickiego jest w stanie zagrożenia życia. Władzę obejmuje Kamerling Regent Marco kard. de Zepp, a Jego Świątobliwość tej nocy zostanie operowany. Kamerling apeluje do wiernych:
– Proszę was o modlitwę za naszego umiłowanego Ojca. On nas teraz potrzebuje. Proście Ojca Niebieskiego, aby pozwolił mu żyć w zdrowiu do późnej starości.
Pod oknami kliniki zebrali się wierny, którzy przybyli na koronację. Wszyscy odmawiają różaniec.
Redakcja będzie na bieżąco informować o najnowszych wydarzeniach.